Obraz Dalego wrócił do właściciela
Kilka dni temu donosiliśmy o zuchwałej kradzieży obrazu Salvadora Dalego z nowo otwartej galerii sztuki na Manhattanie. Teraz mamy dobrą wiadomość. Dzieło się odnalazło. Samo. Wróciło w paczce pocztowej w nienaruszonym stanie.
Historia brzmi nieprawdopodobnie. Najpierw obraz został wyniesiony w biały dzień z wystawy. Po kilku dniach poszukiwania sprawcy, którego dodajmy zarejestrowały kamery monitoringu, do Adama Lindemanna – właściciela galerii – przyszedł mail. W jego treści nadawca zapewniał, że obraz Dalego został już do niego wysłany. Trudno jednak było w to uwierzyć. A jednak… Przesyłka trafiła w ręce odbiorcy. W środku znajdowała się oryginalna akwarela „Cartel des Don Juan Tenorio” warta 150 tys. dolarów.
Przesyłka została nadana z Europy. Przetrwała drogę przez ocean. Trudno przypuszczać, jaki motyw miał złodziej i co chciał tym wyczynem udowodnić? Być może miał być to tylko żart, być może w sprawcy obudziły się wyrzuty sumienia. Najważniejsze jednak, że cała historia dobrze się skończyła. Sam Dali pewnie setnie by się ubawił…