Symbolizm
Symbolizm w malarstwie powstał we Francji w drugiej połowie XIX wieku. Zrodził się on jako odpowiedź na dominujący wcześniej realizm i zrewolucjonizował treść obrazów.
Malarstwo symboliczne przeciwstawiało się obiektywizmowi, rzeczowości, materialnemu przedstawianiu rzeczy, unikaniu niezwykłości, fantazji. Symbolizm, na przekór dziewiętnastowiecznemu pędowi do techniki, kładł szczególny nacisk na rolę wyobraźni, subiektywizm, niezależność rzeczy od zmysłowych możliwości poznania. Przekonywał, że lata wiary w niepodważalną moc intelektu i nauki nie zbliżyły człowieka do wglądu w prawdziwą naturę bytu.
W manifeście symbolicznym, opublikowanym w 1886 roku na łamach dziennika „Le Figaro”, Jean Moreas podkreśla znaczenie idei, która, wymagając zewnętrznych analogii, śladów, dostępnych tylko podświadomości wrażeń, niejako wymusza formę symboliczną. Podstawowe bowiem założenie, jakimi kierowała się sztuka symboliczna, polegało na tym, że idei nigdy nie utrwala się pojęciowo ani nie wyraża wprost.
Malarze symboliści tworzyli na swych płótnach swoiste baśnie, często oparte na motywach literackich. Pojawiały się sceny pełne grozy, brutalne, erotyczne, niekiedy groteskowe i karykaturalne, zawsze jednak przesiąknięte nastrojem niesamowitości, dziwności i fantastyczności. Chętnie też, w nawiązaniu do mitologii, obrazowano legendarne, mityczne stworzenia.
Najważniejsza w sztuce symbolicznej była sfera podświadomości, marzeń, snów, które pozwalały na łączenie, kojarzenie i akceptację nawet największych, z pozoru, niedorzeczności.
Do najbardziej znanych przedstawicieli światowego symbolizmu należą Gustave Moreau („Faeton”), Gustave Dore (ilustracje do „Biblii”, „Boskiej komedii”, „Don Kichota”…), Puvis de Chavannes („Biedny rybak”), Arnold Böcklin („Wyspa umarłych), Odilon Redon („Intuicja albo szaleniec”).
Polscy symboliści to Jacek Malczewski („Portret Feliksa Jasieńskiego”), Stanisław Wyspiański (kartony do witraża „Śluby Jana Kazimierza”), Władysław Podkowiński („Szał uniesień”).
Malarze symboliści nie stworzyli grupy ani kierunku. Nie mieli wspólnych świadomych celów, nie realizowali wspólnie swoich założeń i nie utrzymywali ze sobą kontaktu. Łączył ich podobny sposób myślenia o sztuce i świecie.
1 komentarz
Z przyjemnością poznamy Twoją opinię!
Odpowiedz
Zobacz moją stronę
30 stycznia 2014
Link bezpośedni
Morgause napisał(a):
Świetne. Wszystko rzeczowo wyjaśnione, szybko pojęłam, o co w tym symbolizmie chodzi. Zastanawia mnie tylko, czy do przedstawicieli nie należałoby dodać Fernarda Khnopffa, ponieważ widziałam już kilka jego prac zaliczanych do symbolizmu.